Translate

Czytelnicy

Uwaga!

W imaginach i opowiadaniach mogą pojawić się wulgaryzmy i sceny przeznaczone dla osób powyżej 18 roku życia. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!

Proszę!

Proszę skomentuj imagin nawet nie wiesz ile sprawia mi to radości ;)

Statystyka

czwartek, 13 lutego 2014

Opowiadanie: Rozdział drugi: (T.I.)

Wiek głównych bohaterów: Harry-17 lat; (T.I.)-16 lat 
W OPOWIADANIU ONE DIRECTION NIE ISTNIEJE!
(T.I.)-Twoje imię
(T.N.)-Twoje nazwisko
(K.T.W.)-Kolor twoich włosów
(K.T.O.)-Kolor twoich oczu
Miejsce akcji: Buenos Aires
Jestem zwykłą nastolatką. BŁĄD! Jestem NIEZWYKŁĄ nastolatką. Moje życie jest do dupy. Nie chodzę do szkoły. Znam WSZYSTKIE sztuki walki. Jestem (T.I.) (T.N.). Włosy mam koloru (K.T.W.), a oczy koloru (K.T.O.). Jedyne co łączy mnie z NORMALNĄ nastolatką jest to, że mam chłopaka. Mianowicie Zayn'a. Tak... Nie widujemy się na mieście. Nie chodzi o to, że nie możemy. Chodzi o to, że jeśli wychodzę na miasto to z moim ochroniarzem Louis'em. A no tak mam jeszcze brata - Harry'ego - który nie wiedział o moim istnieniu. Właśnie NIE WIEDZIAŁ. Już wie, bo nasze życie jest zagrożone. Tak... Wciągu 48h możemy umrzeć. To wszystko przez to, że nasz ojciec ukradł listę osób, które maczały palce w eksperymentach. To nie były zwykłe eksperymenty. Polegało to na tym, że robili nie dozwolone...Baa! Karane we wszystkich krajach całego świata karą śmierci eksperymenty na ludziach. Próbowali zawładnąć całym światem. Chcieli wstrzyknąć sobie jakiś tam płyn, żeby być osobą nieśmiertelną. Brali przypadkowych ludzi do swoich badań. Zastanawiacie się pewnie jaki ma to związek ze mną i moim bratem? Otóż, gdyby Petterson (on też brał w tym udział) dostał, któreś z nas nasz ojciec oczywiście oddałby mu tą listę i zabrał nas. Liam - ochroniarz Harry'ego - miał rację niewiedza jest czasami lepsza niż wiedza, a ja wiedziałam o wszystkim od początku. W porównaniu do Harry'ego znam naszego ojca. A tak wspomniałam o najlepszym przyjacielu tak? A więc moim najlepszym przyjacielem jest Niall Horan! Tak mój jedyny przyjaciel. Właśnie pokażę wam zdjęcia tych osób o których gadałam.
                             Mój brat: Harry Styles Lat 17

Mój ochroniarz: Louis Tomlinson Lat 22

Mój chłopak: Zayn Malik Lat 18

Mój najlepszy przyjaciel: Niall Horan Lat 19

Ochroniarz Harry'ego: Liam Payne Lat 21

A to ja: (T.I.) (T.N.) Lat 16


Zastanawiacie się pewnie czemu Zayn, Niall, Louis i Liam mają tyle tatuaży. Odpowiedź jest prosta. Żeby do mnie i do Harry'ego nikt się nie zbliżył. Zayn i Niall zrobili sobie tyle tatuaży tylko i wyłącznie dla mojego dobra. Nie wiem czy kiedyś spłacę ten dług. Jak na razie jestem mega szczęśliwa, że w końcu poznam mojego brata. Podobno ojciec ma dzisiaj przyjechać. A naszej mamy... Naszej mamy już z nami nie ma. Zabił ją ten świr Petterson. Ojciec nieźle się wtedy wkurzył. Leżę właśnie u siebie w pokoju na łóżku i pewnie leżałabym tak dalej gdyby nie mój telefon, który zaczął dzwonić. Spojrzałam na wyświetlacz. Liam. Odebrałam. -Hej Liam- odezwałam się pierwsza
-Hej (T.I.). Chcesz pogadać z bratem?- nie wierzyłam własnym uszą.
-O niczym innym nie marzę Liam- odpowiedziałam
-Dobrze, a więc daję Ci go do telefonu- moja dusza się radowała
-Halo?- odezwał się głos po drugiej stronie lini
-Harry?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie
-Tak to ja. Ty pewnie jesteś (T.I.) moja siostra tak?
-Tak. Nawet nie wiesz jak długo czekałam na tę chwilę. Gdzie jesteście? I o której będziecie?
-Jesteśmy już w Argentynie i będziemy za jakąś 1h
-Nie mogę się doczekać spotkania z tobą Harry. Gapienie się w twoje zdjęcie to nie to samo co Ciebie przytulić.
-Tak wiem. Też nie mogę się doczekać.
-Podobno ojciec dzisiaj przyjedzie wiesz?
-Nie wiedziałem. Znasz naszego ojca?
-Tak. Jak już o wszystkim wiedziałam to go poznałam.
-Wiesz co mówi Liam?
-Tak, że niewiedza jest czasami lepsza niż wiedza.
-Znasz Liam'a?
-Tak. Sama go dla Ciebie zatrudniłam. Mam nadzieję, że dobrze wybrałam?
-Tak Liam jest super. Przyjaźnimy się.
-No to super. Poznasz też dzisiaj mojego ochroniarza, chłopaka i najlepszego przyjaciela.
-Fajnie.
-Harry?
-Tak  (T.I.)?
-Wiesz, że będę musiała nauczyć Cię kilku sztuk walk i będziesz chodził ze mną na boks?
-Nie tego też nie wiedziałem. Chodzisz na boks?!
-Tak. Jestem najlepsza. Trenuję boks od 5 lat
-Łał... Podziwiam Cię
-Dzięki. Muszę kończyć. Przygotuję jakąś kolacje na spotkanie z ojcem. Pa Pa!
-Pa Pa!  





1 komentarz:

Dziękuję za komentarz :) Kocham cię :***