Translate

Czytelnicy

Uwaga!

W imaginach i opowiadaniach mogą pojawić się wulgaryzmy i sceny przeznaczone dla osób powyżej 18 roku życia. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!

Proszę!

Proszę skomentuj imagin nawet nie wiesz ile sprawia mi to radości ;)

Statystyka

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Prolog

Hej! Dzisiaj dodam prolog i 1 lub 2 rozdziały.
Zapraszam do czytania i proszę pozostaw po sobie jakiś ślad w postaci komentarza. Pragnę wam jeszcze z Julią podziękować za 210 wyświetleń to dużo dla nas znaczy :***

                   Prolog                  
*Oczami Cass*
-Monic pospiesz się z tym śniadaniem dla Lii
-Już kończę w końcu musi to być wyjątkowe śniadanie, bo nie codziennie kończy się 18 lat!
-No dobra już tylko się pospiesz!!!
-Gotowe!- Monic podeszła do mnie ze śniadaniem dla Julii 
-Idziemy?- wyrwała mnie z zamyśleń przyjaciółka
-Nie musimy poczekać na Toma,Maksa, Ellie, Jamiego, Nicka i Martina. Właśnie gdzie oni są?!-zadzwonił dzwonek do drzwi
-O wilku mowa...- powiedziała Monic
-Ja otworzę!- poszłam do drzwi
-No nareszcie ile można czekać?!-powiedziała zdenerwowana Monic
-Sorry, ale były ogrooomne korki na ulicy-powiedział Nick
-Dobra nie ważne. El masz prezent?
-Tak stoi przed domem
-Super! Chodźmy na górę do pokoju Lii ok?
-OK!!!-odpowiedzieli chórkiem
*Oczami Julii*
Byłam pogrążona w śnie, a tam nagle obudzili mnie moi przyjaciele i rodzina śpiewając sto lat. No tak dzisiaj mam urodziny... ZAPOMNIAŁAM!
-Dziękuję Wam!!!
Wszystkich przytuliłam, a Toma pocałowałam w usta.
-To nie koniec chodź przed dom.
-Dajcie mi się ubrać i zjeść śniadanie ok?
-OK!-powiedzieli chórkiem
Gdy wszyscy wyszli ubrałam się tak Klik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :) Kocham cię :***