J: Kocham Cię.
H: Nie mów słów, których nie znasz znaczenia.
J: Do zobaczenia.
H: Nie wiem czy to kiedykolwiek nastąpi, a teraz żegnam!
Wyszłam bez słowa on miał rację... Dlaczego to właśnie ja zawsze muszę zawinić...
*Oczami Harry'ego*
Dlaczego ona mi to zrobiła.
Wspomnienie
Gdy wyszła od razu zacząłem płakać nie mogłem przestać. Miałem nadzieję, że to nie prawda, ale nadzieja matką głupich.
H: Weź się w garść! Ona Cię zdradziła chłopie!-było aż tak źle, że zacząłem gadać sam do siebie?!
Koniec wspomnienia
Szedłem ulicami Londynu było około pierwszej w nocy. Gdy przechodziłem obok mostu zauważyłem kogoś. Wtedy nie wiedziałem co ta osoba chce zrobić.
*Twoimi oczami*
Nie chciałam tego robić, ale nie umiałam żyć sama ze sobą... Gdy stałam na barierce (mostu oczywiście) poczułam duże ciepłe dłonie na biodrach. Odwróciłam się, żeby sprawdzić kto to i nie uwierzyłam własnym oczom. Stał tam.....
Nie miałam pomysłu na ta część i wyszła taka se postaram się dzisiaj napisać 3 część. :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :) Kocham cię :***